tak łatwo zapominamy. te rzeczy, ważne, nieważne.
a przede wszystkim, w chwilach największej swobody zapominamy o ideałach, zapominamy o swoich pragnieniach, o tym wszystkim, co kochamy. prostota bierze góre, łatwe rzeczy są przecież łatwiejsze, jakby nie patrzeć.
a ja nie zapomniałam. (co siędzieje). wszystko co kocham, co lubię- mam na wyciągnięcie ręki, a jednak, jednak w tej chwili nie mogę się ruszyć i dosięgnąć /ich/. z jednej strony wszystko jest tak blisko, tak łatwo mogę to uchwycić, a z drugiej strony z całej siły powstrzymują się od zajęcia się tymi łatwymi /rzeczami/.
automatyczność ciała jak i rozumowania. niepotrzebne, człowieczeństwo, kultura powinna wybić te prymitywne głupoty.
przecież doskonale wiemy, że prędzej odpoczniemy przy tym wszystkim, co nas interesuje, co jest zupełnym przeciwieństwem leżenia i zajmowania się rzeczami idiotycznymi, bezsensownymi.
nie traćmy czasu. on ucieka. a jest najcenniejszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz